Lekcja cierpliwości

zalewik-2

Ponieważ należę do klanu włóczykijów i zawsze mnie ciągnie, żeby jak najszybciej zobaczyć, co jest za kolejnym zakrętem, fotografia przyrody jest pod tym względem nie lada wyzwaniem (spośród miliona innych). Rzadko się mianowicie zdarza, żeby zwierzaki same mnie zaczepiały z pytaniem:

– Czy może mnie Pani sfotografować? O, najlepiej tutaj, na tle tego zagajnika. Niech tylko poprawię pióra.

Czytaj dalej